Autor: Skazana
Lament
Przez rozdarte trzewia losuskra swym światłem tryska.Schwytać jej nie sposóbw patynowy lichtarz. Jużci zgarbaciała mara siadła na kredensie.Tak mi się Czytaj więcej…
Widoki i …niewidoki
powiem ci szeptem – szept wiatr kołysze –wciąż trwa tamta wiosna, przerwijmy ciszę!jest tyle pogody w śpiewności mowiewłóżmy jej suknię Czytaj więcej…
Witaj w krainie Skazanej na gór dożywocie!
Jeśli człowiek już od najmłodszych swych lat, nie idzie pospolitą drogą młodzieńczego życia, zaczyna coraz silnej odstępować od powszedniości, rodzi Czytaj więcej…
”By wezwać obsługę, uderz mocno i energicznie w patelnię” Smok Telesfor i leśni bracia z Baraniej.
Wiatr Harmonista ciepłym oddechem przenika witki zakwitających brzóz. Wchodzi między sady i nadrzeczne skraje, wędruje aleją bezkresnych połonin i Czytaj więcej…
Droga przez góry drogą do samego siebie…
Tej schyłkowej nocy sierpniowej powietrze po raz pierwszy zapachniało wolno nadchodzącą jesienią. Usiadłam w fotelu, w swym domowym zaciszu i Czytaj więcej…
Mnich z ogarkiem świecy
Mnich z ogarkiem świecy mojego autorstwa. Na zamówienie. Inspiracją była twórczość M. Lewandowskiego.
Suplikacja Nagiej Góry, pamięci T.
W pobielonych gór mamidłacisza składa siwe skrzydławzniosłą jutrznią wśród świtaniazłotość się pąsowi kłania– Tobie śpiewa żywioł wszelkibądź pochwalon Boże Wielki! Czytaj więcej…
Czas
Czas przystanął na świata poboczu. Niemoce. Lament. Bo wciąż ludzie nikną mu z oczu. Amen. I już po nas cienie Czytaj więcej…
Biwak w szopie dla bydła alpejskiego i trudne decyzje pod Großvenedigerem.
Kilka tygodni temu nastał długo wyczekiwany moment powrotu do pełnej aktywności górskiej. Znów z właściwą sobie częstotliwością bywam w różnych Czytaj więcej…
Bieszczadzkie Into the Wild. Opowiadanie o wilczej drodze dziwnych i niedziwnych ludzi.
Zawsze miałam pociąg do tej krainy, do rozwleczonych na horyzoncie wzgórz, do lasów smaganych wiatrem, do traw pachnących jagodami i Czytaj więcej…